Jestem istotą zasypiającą obecnie nawet na stojąco.
Obficie nakarmiona kaloryczną sałatką, napojona gorącą herbatą zieloną z jaśminem, mrużę oczy w świetle stojącego wysoko słońca i bardzo, bardzo, bardzo chcę coś napisać, ale myśli zupełnie nie przyklejają się do słów.
Hanka!
Co?
PUDŁO!
Mniej więcej tak się czuję. Zmasakrowana przez pudła, piramidy, tony, sterty pudeł różnej wielkości i koloru. Zepchnięte w czarną otchłań garderoby udają, że ich nie ma. Ale ja swoje wiem. Ona tam są i przyjdzie moment, w którym trzeba będzie stawić im czoła.
Może jednak jutro, a najlepiej pojutrze.
Na razie muszę odpocząć, nacieszyć się pełną dezorganizacją, chaosem, barkiem przedmiotów, które nie są do życia absolutnie potrzebne. Pustymi półkami i ścianami. Echem.
Umyć okna i podłogi.
Albo chociaż tylko podłogi.
Wyspać się. Borze najzieleńszy – WYSPAĆ SIĘ!
Jak się zatrzymuje czas?
Jakoś nagle zdjęcia przestały wystarczać, pokazują sterty wszystkiego, cztery uśmiechnięte i wymęczone twarze, dwa drinki, bo mieliśmy tylko dwie szklanki (pozostałe dziesięć podstępnie ukryło się w otchłani szafki), dziurę w ścianie i liść na drzwiach, i krowę na parapecie, rozpłaszczoną, bo z pustym brzuszkiem, ale to mało. Mało mi, mało.
Potrzebuję zapach pochować do słoiczków i próbówek, atmosferę rozwiesić zamiast firanek, echo uwiązać na łańcuchu. Nagrać film w głowie.
Bo jest mi tak, że mam ochotę mordować z miłości. I co mi zrobicie? Nic mi nie zrobicie! Możecie w prezencie kupić mikser i tortownicę ;)
A za miesiąc posadzę/posieję borówkę amerykańską, bo przestrzeń balkonowa domaga się zieleni.
New 30 Day Song Challenge
Day 28 - Song you think everyone should have to listen to
5 komentarze:
Mikser nieużywany mam, dostaniesz jako gratis do wiesz, czego ;)
Jak chcesz, to i czajnik elektryczny (duży, 1.7litra, markowy - mało używany i w pełni sprawy) też dostaniesz, ja tam wolę swój stary z gwizdkiem :)
Sadzonki się kupuje, darling, zrób parapet party to dostaniesz krzaka.
(DALEJ to już się nie dało, huh? ;))
Jezu, to można się jeszcze tak zakochać? Niemożliwe ;-)
Czas się zatrzymuje myśleniem o tym, jak wiele się dzieje :)
MAM MIKSER! :D Znalazł się w kartonach przywiezionych przez towarzysza niedoli. Czajnik także jest zatem odwołuję akcję ! :D Ale dziękuję :D
Za to sadzonek nie stwierdzono więc hmmm ;)
@Półwytrawna - ja się w życiu kocham od zawsze i nieustannie ;)
@Bohaterko - jak się wiele dzieje to nie bardzo jest okazja do rozmyślania ;) choć staram się ;)
Prześlij komentarz