Trochę nie mam czasu na wspominki, trochę mam głowę zupełnie gdzie indziej, trochę nie mogę mówić, trochę chce mi się spać, ale mimo ulewy i małych zawieruch, w środku coś mi lekko drga i gra. Taki wielki wewnętrzny uśmiech. Takie wielkie harcerskie ognisko pozytywnych emocji.
I niech mi tak zostanie jak najdłużej, nich przez chwile nic się nie zmienia.
Zaklinam rzeczywistość. Tańcem i śpiewem. Maluję barwy wojenne na twarzy. Zasypiam szczęśliwa.
Siedem chudych krów.
Siedem tłustych krów.
7 komentarze:
Barwy wojenne? Z kim chcesz walczyć? ;)
Ze sobą ;)
Cholera. A o co? ;)
I siedem życzeń ;)
Polskaaaaaaaaaaa!!!!
Wzięła barwy wojenne? Bo w Rossmanie wczoraj wyszły.
@kot
"A walka na ziemi i w niebie
Przeciwko sobie samemu, o siebie
I walka o święte cele
O wieczne nadzieje "
@sophie i siedem życzeń poproszę, tak ;)
@POL-SKA! POL-SKA!
Wzięła, ma, posiada - biebronkowe :D
pam pam papapam papapampam pam pam!
dobra, ja mam flagę i jestem na biało-czerwono, joł.
Prześlij komentarz